Rykowisko w Bieszczadach (25.09.2020r). Wracając do samochodu dostrzegłem tego jelenia na grzbiecie wzgórza. On też mnie dostrzegł. Długo pozwalał się przyglądać, przybliżać i robić zdjęcia. Trochę miałem obawy , że jego zbyt duża odwaga wynika z tego, że wziął mnie za byka challengera. W pojedynku na poroże byłbym bezbronny, bez szans na równą walkę.
Może Ci się podobać również
Z reguły tęcza na niebie nie trwa długo. Przedwczoraj zawisła nad jeziorem solińskim i tkwiła ponad godzinę w tym samym miejscu. (Willa […]
Zimowy wschód szesnastego lutego 2021r. Widok na Jezioro Solińskie i Willę Esculap.
Tylko kilkaset metrów od Willi Esculap (550 npm) góruje nad Polańczykiem wzgórze Kabajka ( 606 npm). Przy ładnej pogodzie piękne są ze […]
Na bieszczadzkiej łące można dostrzec obiektywem aparatu fotograficznego więcej piękna niż gołym okiem. Wśród kwiatów rudbekii, sadźca konopiastego, chabru, żywokostu, szałwii lepkiej […]