Bieszczadzki zachód w drugi dzień majówki 2021. Ładnie się zrobiło, kiedy schodziłem ze wzgórza po górskiej łące. Ale, gdy wracałem do domu i przejeżdżałem obok dwóch kościołów niebo tak zaczęło się barwić i czerwienić, że nie wytrzymałem. Dwukrotnie zatrzymałem samochód i zacząłem robić zdjęcia.
Może Ci się podobać również
Świt dwudziestego siódmego sierpnia. Dużo chmur, mało mgieł, ale za to ładnie podświetlona połonina Caryńska widoczna na horyzoncie powyżej Zawoju oraz stożkowy […]
Widoki z Willi Esculap w Polańczyku na jezioro i połoniny przy zachodzącym słońcu 10 kwietnia 2021r. Na zdjęciach połoniny Caryńska i Wetlińska […]
Jasło 19 lipca 2022r. Krótki wypad po osiemnastej na zachód słońca. Nikogo na trasie.Skrótem przez Małe Jasło z Przysłupia. Tylko ja ze […]
Wschód 10.10.2020r. na Jeziorem Solińskim. Widok z Willi Esculap.W jesieni łatwiej jest wstać na wschód, bo rozpoczynają sie późno. Na imieniny miesiąca […]