Beskid Niski. Przylega do Bieszczad,blisko Polańczyka.Na upały i ciepło najlepszy jest w nim Wisłok. Wracając 23 czerwca od Rodziców musiałem go odwiedzić. Skałę Olzę przy rzece w Rudawce Rymanowskiej,największą odkrywkę fliszu karpackiego (oligoceńskie łupki menilitowe)) w polskich Karpatach, ominąłem. Tu zawsze są turyści. Zbyt znana.Trochę dalej w Puławach , Wernejówce i powyżej Wernejówki Wisłok wije się wśród gór odsłaniając tylko nieco mniejsze ściany skalne. Nieduże głęboczki w których można popływać mogą umilić wędrówkę. Mnie umiliły. Korzystając z okazji , że nikogo nie było, rozebrałem się „do rosołu” i wskoczyłem do wody. Miałem też szczęście znaleźć na przylegającej łące kwiat z czerwonej księgi gatunków zagrożonych wyginięciem-piękny, wysoki i z kwiatostanem wielkości pięści kosaciec syberyjski.