Dzisiejszy spacer. ( 2021.10.06). Jesień już w pełnej krasie w bieszczadzkich dolinach. Poranek zacząłem od podglądania polującego liska. Potem to już tylko włóczęga i wylęgiwanie się w słońcu w miejscach, gdzie ładne widoki były. Słońce trochę słabo przebijało się przez chmury, ale było ciepło jak w lecie.
Może Ci się podobać również
Dolina Sanu. Wczoraj w wodach Sanu wydry i moje „cztery litery” zanurzone w nurcie rzeki w trakcie jej przekraczania, a dzisiaj żubry. […]
Przysłowie o pogodzie mówi, że “w marcu jak w garncu”, a w lutym? Wczoraj lutowym popołudniem wyjechałem z domu, gdy świeciło słońce. […]
Bieszczadzkie doliny pełne ptactwa. Orliki, błotniak stawowy, dzięcioł zielonosiwy, dzięciołek, drozd obrożny, myszołowy, pliszki górskie,makolągwa, ślepowron i…przemykający wilk przez górska łąkę to […]
Jeleń „naoliwiony” błotem i upiekszony po błotnych zabiegach poszedł dalej walczyć o łanie. Rykowisko 2020-Zdjęcia z pierwszego wieczoru kalendarzowej jesieni.