Mój pierwszy byk z rykowiska 2022r. Dwunastak z wczorajszego poranka ( 16 wrzesień). Zaprezentował wszystko albo prawie wszystko. Były liczne porykiwania o różnej melodii głośności i tonacji, strojenie poroża na trawie, ostrzenie go na krzaku. Wyszedł tylko ten jeden i tylko jego te zdjęcia. Ciekawy byłem jak zachowa się Luna. Była grzeczna, nie szczekała. Profilaktycznie trzymałem ją na smyczy. Musiałem ją wziąć na smycz , bo zamiast siedzieć w ukryciu chciała grzebać w ziemi w poszukiwaniu gryzoni na łące na którą w chwilę później wkroczył dumnie ryczący byk. W terenie pojawili się też myśliwi. Jedni tacy jak ja „polujący” bezkrwawo na jelenie z aparatem zamiast strzelby, inni z bronią.
Może Ci się podobać również
Wilki, jelenie i dwa bieliki na rykowisku w dniu dzisiejszym ( 3 października). Gdy wcześnie rano wyjechałem z domu noc rozjaśniał księżyc. […]
Wataha po udanym polowaniu. . Wilki wypatrzyłem dwa dni temu pod wieczór, przy końcu popołudniowej wędrówki z psami. Wracały z wypchanymi brzuchami, […]
Określenie pochodzi z gwary łowieckiej. Jelenia obserwowałem wcześnie rano na rykowisk . Malować się poszedł bezpośrednio po zryciu trawy porożem i kopytem
Byka obserwowałem na początku rykowiska 2022 wczesnym porankiem.. Miałem przygotowane miejsce w którym ukryłem się z psami. Na początku mgła była tak […]