Zamiast zdjęć kozła, krótki filmik i napotkana (minuty i sto metrów wcześniej ) chmara jeleni pod lasem na skraju łąki. Widok i obserwacja grupy pięknych rogaczy zawsze sprawia wrażenie. Tym razem odbyła się nawet krótka, niegroźna bijatyka między dwoma z nich. Nie one jednak były sprawcami najbardziej dziwnego i interesującego zachowania. Gdy jelenie uciekły do lasu, z lasu wyskoczył na zmrożony płat śniegu na łące wystraszony przez nie koziołek . Zauważył mnie. Nie uciekał w podskokach, dał pokaz „paradnego marszu”, jaki można widzieć tylko u wytresowanego konia na pokazie.
Może Ci się podobać również
Małe jelonki z mamusiami i „ciociami”. Akurat taki okres w Bieszczadach jest, że dumne mamy wyprowadzają malutkie jelonki na bieszczadzkie, zielone morza […]
Bieszczadzkie konie i jelenie na jednej łące. Konie żyją wolno, półdziko. To „emeryci”. Nie są używane nawet pod siodło. Nie oddane zostaną […]
Żubry, wilk,jelenie. Zaciekawione, pojawiającymi się spod śniegu połaciami zleżałej trawy, żubry wyszły z lasu. Ciepła i słoneczna pogoda też mogła skusić je […]
Tabun koni wiele kilometrów od rodzinnej zagrody na terenie wysiedlonej po II WŚ wioski w dolinie Sanu. Radzą sobie dzielnie same. Wykorzystały […]