Stadko żubrów. Cztery żubrzyce i trójka żubrzątek. Jedna z krów podeszła niedaleko mnie. Długo stała, patrzyła i węszyła. W pewnym momencie zaniepokojona ( widokiem ?, zapachem ?) ruszyła galopem dołączyć do pozostałej szóstki. Dobrze, że nie w moim kierunku. Rozpędzona masa mięsa robi wrażenie i budzi strach. Dla pewności spojrzałem za siebie ,aby sprawdzić ,czy drzewo stojące za mną nie jest zbyt daleko. Pozostałe żubry widząc pędzącą żubrzycę rozpoczęły bieg w kierunku lasu. Samotna krowa dołączyła do nich i wtedy, jako to troskliwe matki, wzięły młode żubry w środek. Przebiegły tylko kilkadziesiąt metrów w kierunku lasu. Gdy stwierdziły , że nic im nie grozi przeszły do marszu. Już po zachodzie słońca w innym miejscu wypatrzyłem dwa żubry na skraju łąki. Dobierały się do zgromadzonych zeszłego roku balotów siana. Duży śnieg i trudniejszy dostęp do pokarmu spowodował, że byki nie czekały na leśniczego, aby im rozpakował baloty, ale same wzięły sprawę w swoje rogi,paszcze i racice.
Może Ci się podobać również
Chmara jeleni.Byki wyszły z lasu na łąkę po zachodzie słońca. Prawie wszystkie miały jeszcze poroża. Najstarsze byki zrzucają poroże wcześnie.Nawet w lutym. […]
Rykowisko powoli się kończy. Dzisiaj rano miałem kilka fajnych wydarzeń na rykowisku , ale dopiero w drodze powrotnej ,gdy zaległem na łące […]
Koło domu czasem z rana pojawiają się sarenki, ale wczesnym popołudniem rzadko. Dwa dni temu taka jedna zabłąkała się około czternastej. Z […]
Pełnia księżyca, wycie wilków, lis i sarenki. W dolinie do której udałem się późnym popołudniem w niedzielę mam szczęście do lisów. Dolina […]